Trzeci sektor: fasady i realia” — nowość wydawnicza 2012

publikacja IPiSS pt.: Trzeci sektor: fasady i realia

“Trzeci sek­tor: fasady i realia“

O orga­ni­za­c­jach pozarzą­dowych — zazwyczaj — mówi się albo dobrze, albo wcale. Tym­cza­sem, bliższy ogląd sytu­acji bywa niekiedy kłopotliwy — tak właśnie pomyślana jest praca zbiorowa wydana ostat­nio przez Insty­tut Pracy i Spraw Soc­jal­nych*.  Redak­tor tomu, Paweł Poławski, tak ‘skon­fig­urował’ poszczególne tek­sty, aby kwes­t­ionowały one roz­maite klisze i obiegowe for­muły anal­i­zowa­nia ‘społeczeństwa obywatelskiego’.

    • Czy NGO są ‘nat­u­ralną emanacją’ społeczeństwa oby­wa­tel­skiego? |
      Bywa, że niekoniecznie — bywają ‘emanacją’ władzy lub poli­tyki. Niekoniecznie też tworzą obszary oby­wa­tel­skiego zaangażowania;
    • Czy NGO są part­nerem ‘admin­is­tracji pub­licznej’ i wspól­nie z nią pracują nad poprawą naszego zbiorowego losu?
      Bywa, że niekoniecznie: part­nerstwo jest pozorne, a jedną z funkcji ‘sek­tora pozarzą­dowego’ jest legi­t­ymi­zowanie poczy­nań władzy;
    • Czy dzi­ałal­ność ‘oby­wa­tel­ska’ fak­ty­cznie kreuje to, co określa się jako ‘kap­i­tał społeczny’?
      Bywa, że niekoniecznie: orga­ni­za­cje pozarzą­dowe mogą kap­i­tał społeczny niszczyć lub posługi­wać się nim instru­men­tal­nie dla swoich par­tyku­larnych celów;
    • Czy NGO umykają zawod­noś­ciom rynku i jed­nocześnie są wolne od wad charak­teryzu­ją­cych zbi­urokraty­zowaną admin­is­trację pub­liczną?
      Bywa, że niekoniecznie, nie jest wyk­luc­zone, że nie są one rynkowo racjon­alne, a jed­nocześnie przek­sz­tał­cają się w wielce scen­tral­i­zowane biurokracje, w których ludzka spon­tan­iczność bardziej przeszkadza niż pomaga;
    • Skąd bierze się i jak jest uza­sad­ni­ane dość powszech­nie podzielane przeko­nanie o tym, że orga­ni­za­cje pozarzą­dowe, lep­iej aniżeli admin­is­tracja pub­liczna, potrafią rozpoz­nać społeczne potrzeby? Cóż mogłaby oznaczać ta teza? Co — i kogo — reprezen­tują orga­ni­za­cje pozarzą­dowe, jeśli nie tylko same siebie i swoich członków?

Nie jest wyk­luc­zone, że jed­noz­nacznych odpowiedzi na wskazane pyta­nia nie ma, ale warto je staw­iać — choćby po to, aby roztrop­nie myśleć o miejscu orga­ni­za­cji pozarzą­dowych w cią­gle tworzą­cym się, pol­skim ładzie gospo­dar­czym, poli­ty­cznym i społecznym.


Trzeci sek­tor: fasady i realia, Paweł Poławski (red.), Jerzy Bartkowski, Kaz­imierz W. Frieske , Kinga Pawłowska, Piotr Teis­seyre, Ryszard Szarfen­berg, Anna Rok, Agata Skalec, Andrzej Zybała, Dar­iusz Zalewski, Jan Dzierz­gowski, IPiSS, Warszawa 2012

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.